32 / Susek w górach ♥

Cześć Kochani! Zanim cokolwiek napiszę- chcę powiedzieć że Was kocham i jesteście najlepsi. ♥ Za każdy komentarz i każde wejście- przeogromie Wam  d z i ę k u j ę!

Kontynuując. pamiętacie jak pisałam Wam w poniedziałek że uciekam w góry. Jak mówiłam- tak zrobiłam. I... to był najdłuższy i najpiękniejszy dzień. Nie pamiętam, kiedy ostatnio zrobiłam taki wypad sama dla siebie, bez żadnych obowiązków, nie wchodząc nawet na instagrama, pakiet internetu wreszcie odpoczął. 

Wracając z gór w kierunku domu było mi tak cholernie smutno, jak nigdy. Już wiem, że zakochałam się w górach na nowo i wrócę tam, jak najszybciej się da! Dlatego 'How big, how blue, how beautiful'  jako piosenka i jako album. Jednak "Long & Lost" podbiło moje serce! Było idealnie smutne, by się pożegnać z górami ♥

Pogoda nam nie dopisała, co widać na powyższym zdjęciu. Padał deszcz (szkoda, że widać to tylko po moich włosach...) i było strasznie zimno. I w poniedziałek i we wtorek. Jednak mimo wszystko poszliśmy w góry. I nie żałuję! ♥  

Zapraszam do oglądania zdjęć :)

(Widać że padało?) 

"lekka" 

mgła

chcę tu zrobić sesję, koniecznie! ♥

Takie widoki na pożegnanie :(

_______________________________________________________

______________________________________________________________________

To było moje pierwsze poważne podejście do focenia krajobrazów, więc nie krzyczeć! I tak uwielbiam te zdjęcia ♥

Nikon D3100 + Nikkor 50mm 1.8 (TAK, da się :D ) 

+ kit, 18-55mm 3.5-5.6