Jak zacząć, żeby nie spalić się już na początku? Jak zapytać o współpracę?
Co zrobić by obie strony były zadowolone?
Czytaj dalej, a się dowiesz :)
Hej kochani! W najblizszym czasie planuję tu kilka zmian, bo chyba zauważyłam, jak bardzo lubicie czytać tu moje wypociny. (Tym samym obiecuję, że następna notka będzie o przerabianiu zdjęć w Photoscape i właśnie macie idealny pretekst, by mi o tym przypominać i upominać się nawet co godzinę :D )
Bardzo prosiliście, żebym napisała o współpracy z modelkami,
czy miałam z tym problem i jak sobie z nim poradziłam.
Postaram się Was nie zanudzić :)
Jak zapytać o współpracę?
Z początku nie miałam problemu z modelkami, zawsze byłam bezpośrednio.
Nie miałam problemu napisania do osób, które kojarzę, ale nigdy nie poznałam osobiście. Jak to zazwyczaj wyglądało? Haha tak, to trochę śmieszne jak teraz na to patrzę, ale zazwyczaj moja wiadomość wyglądała tak "hej, jeśli dasz się porwać na foty to ja chętnie :D " i.. może Was to ździwi, ale wtedy nikt nie odmawiał, mimo że moje zdjęcia były beznadziejne. (Tak, jeszcze bardziej niż są teraz :D widać to w poprzedniej notce)
Teraz oczywiście piszę to trochę ładniej, zazwyczaj wygląda to tak:
"Cześć! Znalazłam Cię w sumie przypadkiem,
(1.) chciałabym odwiedzić ... (miasto) i szukam ekipy, byłabyś chętna jako modelka?
(2) mam pewien pomysł na zdjęcia i pasujesz mi do niego idealnie.
(3) masz ciekawą urodę, widzę że szukasz fotografa do współpracy, byłabyś chętna?
Moje portfolio- (...)"
Teraz powiem Wam coś bardzo ważnego. Nie jest istotne JAK TO NAPISZECIE, ale grunt, że ma być szczere, a nie kopiuj-wklej. Nie że potem rozmawiacie z koleżanką, która też robi zdjęcia i mówicie "o, napisała do Ciebie? o, do mnie napisała tak samo..." Nie jest to miłe uczucie. Ważne jest, żebyście napisali chociaż jedno zdanie + link do portfolio. To jest bardzo ważne. Nikt nie będzie wchodził w google i wpisywał Waszego imienia lub nicku, żeby znaleźć zdjęcia. Najlepiej wyślijcie swoje portfolio, czy to fanpage, czy tumblr, czy chociażby maxmodels. To nie ma znaczenia, jaka będzie to strona. Grunt żeby robiło to za Wasze portfolio, za zbiór Waszych najlepszych prac.
Jak się zgodzi, to się zgodzi. Jak nie- to nie. No trudno, całe szczęście jest multum modelek, pseudomodelek i normalnych dziewczyn, które czasem są lepsze niż profesjonalne modelki. Starajcie się nie przejmować odmowami. Stałam kiedyś po drugiej stronie obiektywu i strasznie mnie denerwowały odmowy.. teraz wiem, jak to jest. Każdy fotograf chce iść do przodu. Nikt Wam nie powie "chętnie wróciłbym do czasu aparatu z kitem i robienia zdjęć kwiatkom i motylkom" mając na koncie jakieś osiągnięcia- większe czy mniejsze.
Moim największym osiągnięciem, jesteście Wy. Naprawdę. Jak widzicie da się cieszyć z małych rzeczy. Znam osoby, które uważają, że osiągnęły mega sukces, wystawy, nowy aparat... a tak naprawdę większość odbiorców to ich znajomi, którzy akurat byli przy robieniu zdjęcia. :') Każdy ma jakiś swój cel. Moim celem jest ciągłe dążenie to moich małych pragnień, które są na wyciągnięcie ręki, ale też pisanie/mówienie do osób, że nawet od zera można coś osiągnąć.
Wiecie jakie są najwspanialsze znajomości? Takie, które połączone są wspólną pasją, gdy rozmawiacie o swoich zdjęciach, albo razem współpracujecie, kiedy się ze sobą dogadujecie i zdjęcia robią się wtedy same.
Każdy fotograf ma jakąś cząstkę stresu w sobie, jeśli chodzi o zdjęcia na których mu zależy. Chyba że ma pewność, że nawet beznadziejne zdjęcia z puszki dadzą się uratować. Tym się akurat nie przejmujcie. Zawsze przed zdjęciami się denerwuję, że albo modelka nie będzie mi pasować, albo że pogoda się popsuje, że nie znajdziemy stylizacji... Tak naprawdę to jest multum do ogarnięcia. Może na początku jest obojętne co modelka na siebie nałoży i czy się pomaluje, czy nie. Potem każdy szczegół ma znaczenie. Dlatego warto mieć przy sobie osoby, które Wam pomogą, albo nie zostawią Was samych z ogarnięciem stylizacji.
Miałam kilka modelek, do których mam sentyment, są moimi najlepszymi modelkami i uwielbiam z nimi współpracować. Nawet nie wiecie ile wartościowych ludzi spotkałam na tej drodze.
Nie bójcie się pisać do osób, które podziwiacie. Oczywiście nie mogę gwarantować, że każdy Wam odpisze, ale wiem na swoim przykładzie, że strasznie bałam się napisać chociażby kilka słów, których byłam pewna. Bałam się napisać że podziwiam czyjeś prace, że chętnie bym porozmawiała z tą osobą, bo wydaje się przesympatyczna.. A potem się przełamałam i nie żałuję! (Większosć tych osób pewnie nawet nie wie, że miałam stresa gdy do nich pisałam kilka lat temu. :D )
Jak więc współpracować, żeby każda ze stron była zadowolona?
To łatwiejsze, niż Wam się wydaje. Serio! Umówcie się dokładnie jakie będą to zdjęcia, żeby nie było rozczarowań. Napiszcie ile zazwyczaj wysyłacie zdjęć i że nie wysyłacie zdjęć bez przeróbki. Żeby nie dodawały filtrów z instagrama... tego jest multum. Ja staram się rozmawiać na różne tematy, złapać jakiś kontakt, wtedy jakoś łatwiej jest się dogadać, zobaczyć jaki stosunek ma ta druga osoba do takich spraw. Starajcie się nie traktować tego tak strasznie sztywno. I Wy, i modelka/model/ wizażysta chce osiągnąć jak najlepsze efekty z sesji, to Was łączy i to Wy tworzycie zespół. A jaki każdy zespół powinien być... to każdy wie najlepiej :)
Przed sesją/ dotarciem na miejsce starajcie się nawiązać dobrą atmosferę podczas zdjęć, śmiejcie się, nie rozmawiajcie o sprawach smutnych, że tydzień temu zmarł Wam chomik. Atmosfera jest ważna podczas zdjęć, bo rozładowujecie wtedy stres. Przełamcie się, jeśli jesteście wstydliwi, nie ma czego się bać! :)
To wszystko na dzisiaj!
zapraszam na:
Bardzo mądrze napisana notatka! Początki zazwyczaj są niesamowicie trudne i stresogenne, bo niestety przejmujemy się tym, co ktoś o nas pomyśli. Ja już chyba z tego wyrosłam, ale też miałam taki okres w życiu, zwłaszcza na początku mojej fotograficznej kariery, że bałam się zacząć współpracować z obcymi ludźmi. Obawiałam się tego, jak przyjmą moją twórczość. Bo o ile praca ze znajomymi to była po prostu zabawa, to sesje z osobami nieznajomymi już nieco stresowały ;) Grunt to się przełamać, stać się nieco bardziej otwartym i wszystko jakoś się samo potoczy!
OdpowiedzUsuńŚwietna notka, czekam na kolejną.
Pozdrawiam!
AAAA! Dziękuję! Bardzo mi miło, że się podoba :) To oczywiste, zawsze jest ciężko na początku, ale grunt to się nie poddawać i iść do przodu! :)
UsuńWitam Ciebie bardzo serdecznie. Robisz piękne zdjęcia :) Jestem pod wrażeniem.. :O :D Ale mam do ciebie pytanie odnośnie studiów. Czy studiujesz coś związanego z fotografią czy kompletnie coś innego? :) Jeśli tak to co? ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie studiuję nic związanego z fotografią, ale mam zamiar pójść lekko w stronę fotografii i pójść na dziennikarstwo, albo grafikę :) bardzo mi miło! Pozdrawiam :) :*
UsuńA co w tym momencie studiujesz? :)
UsuńStaram się nie opowiadać za dużo o sobie i wolę, żeby tak zostało :)
UsuńCzekałam, żeby ktoś napisał taką notkę :) Niby są to proste sprawy, jednak nie każdy wie jak się za nie zabrać. Jeszcze nie odważyłam się napisać do jakiejś nieznajomej, ale może kiedyś uda mi się przełamać :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby było to jak najszybciej! :)
Usuń"Pasja = poznawanie nowych osób." Święta prawda! Dzięki fotografii jestem 100% ekstrawertykiem (potwierdzone info, profesjonalny test osobowości mam za sobą, robiony na uczelni :D haha) Nie mam pojęcia, Susku, dlaczego ja dodaję Cię do obserwowanych dopiero teraz - byłam pewna, że zrobiłam to już dawno. Musisz mi wybaczyć, sytuacja opanowana :*
OdpowiedzUsuńObawiałam się raczej, że zapomniałaś o mnie, w końcu czasy fotobloga były baaardzo dawno temu, a Ty tak samo zdolna, a nawet bardziej! ♥
Usuń