Cześć kochani! Dzisiaj coś z cyklu fotorelacji, o dziwo nie ludzi, a miejsca, gdzie byłam już jakiś czas temu. Praga... Myślałam że to miasto jak każde, ale już przy wjeździe byłam zachwycona! Po pierwsze- wielkość, jak zobaczyłam je ze zjazdu z autostrady to byłam w wielkim szoku, nie było widać końca! Po drugie pogoda mnie pozytywnie zaskoczyła- z początku padało, było pochmurnie, byłam załamana wizją zwiedzania i robienia zdjęć w taką pogodę. Na szczęście gdy wyszliśmy z autobusu przestało padać, a pod wieczór było takie słońce że ledwo dało się wytrzymać.
Pragę pokochałam za jej architekturę- wszystko jest takie minimalistyczne, każdy budynek potrafi zachwycić, poza tym ludzie są strasznie mili, no i na brak ruchu to oni tam nie narzekają. Tyle narodowości, języków i różnorodnych twarzy to już dawno nie widziałam. Czas na zdjęcia, miłego oglądania!
Jakie piękne niebieskie Niebo ❤❤❤ jak? O.o
OdpowiedzUsuńTo był fart, jak jechaliśmy to było zimno, pochmurno i padało, zanosiło się na burzę.. A potem jak ręką odjął, około 25 stopni było przynajmniej :)
Usuń